czwartek, 25 stycznia 2018

Rozdział III

     Zima, zima i po zimie. Poszła tak szybko jak się pojawiła, nie odczułam jej w tym roku wcale. A szkoda, bardzo lubię słoneczne dni i iskrzący się na ziemi śnieg. Śmiechy dzieci, które słychać z daleka. Gdy ja byłam mała, śniegu było dużo, potrafiło przymrozić, a ja budowałam igloo. Teraz mogłabym ulepić co najwyżej bałwana, pod warunkiem, że zdążę.


   Jedyne co mi dokucza w takie dni to zimny powiew wiatru i mróz. Nie przeszkadza, dokucza. Moje ręce są na to zbyt wrażliwe. Najpierw skóra robi się sucha, potem zaczyna pękać, aż w końcu pojawia się krew. Mało co im pomaga, a to dość uciążliwe. Nienawidzę szczypania przy każdym myciu naczyń. Od bardzo dawna zmagam się z tym problemem testując różne kremy. Szukałam wielu opinii o wielu markach. Coś co nie wywoła u mnie uczulenia, nie tylko ładnie pachnie i nie jest za ciężkie.

   Po wielu spędzonych godzinach w internecie, nawet już nie szukając żadnego kremu, natknęłam się na reklamę. Był to krem do dłoni z Evree. Zaciekawił mnie, więc postanowiłam o nim trochę poczytać. Jego skład nie był okropny, a opinie dobre, więc przy okazji zakupów w Hebe postanowiłam go kupić. Pomyślałam "Kurcze, wszystko reklamowane jest takie drogie, więc to też będzie kosztowało majątek". Myliłam się, zapłaciłam za niego jakieś 8 złotych i stwierdziłam, że czas wypróbować. Moje ręce były wtedy w okropnej formie (Szkoda, że nie mam zdjęć, ale raczej nie fotografuje swoich dłoni ;) ) i niewiele mogłam dla nich zrobić.
Sam krem nazywa się INSTANTHELP, gwarantuje nam "natychmiastową ulgę dla mocno przesuszonej i popękanej skóry". Ma długotrwałe działanie i zawiera: glicerynę, masło mango, tlenek cynku i alantoinę.  Jest wydajny i dość tłusty, ale ładnie się wchłania. Ma neutralny zapach.
  Czy pomógł mi na moje dłonie? jest to jeden z lepszych kremów jakie miałam, ponieważ działa naprawdę od razu. Moja skóra bodajże po dwóch dniach nie była suche, dłonie przestały mi pękać. Samego super ultra nawilżenia skóry nie zauważyłam, ale najważniejsze, że mi pomógł. Smaruje nim ręce, gdy mam taką potrzebę i fajnie mi się sprawdza. Czy polecam? Tak, jeśli ktoś ma problem taki jak ja jeszcze niedawno to warto spróbować, krem nie jest drogi więc praktycznie nic się nie traci.


Zalety:
+Działa natychmiast :)
+Ładnie się wchłania
+Ma neutralny zapach
+Jest tani i ogólnodostępny (Rossman, Hebe itp.)
+Jest wydajny
+Nie obciąża skóry

Wady:
-Jest ciut za tłusty, i to chyba tyle :)

 A tak wygląda, jest to wersja 75ml, są też większe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz